Dzisiaj chciałbym Wam opowiedzieć o jednym z najpiękniejszych ślubów, które miałem okazję uwiecznić niedawno. To była prawdziwa uczta dla oczu i serca, pełna miłości, emocji i tradycji, gdy Małgorzata (albo jak wszyscy ją nazywają – Gosia) i Bartek postanowili zjednoczyć się na zawsze.
Gosia, urodzona w urokliwej miejscowości Tyrawa Wołoska, znalazła swoją drugą połówkę w przystojnym Bartku, pochodzącym z malowniczej Grabownicy Starzeńskiej. Ich miłość zakwitła w jednym z ostatnich słonecznych dni tej jesieni, kiedy zdecydowali się złożyć sobie ślubne przysięgi w malowniczym kościele św. Mikołaja w Tyrawie Wołoskiej.
Ceremonia była tak wzruszająca, jak tylko można sobie wyobrazić. Gosia i Bartek wymienili słowa pełne uczucia i oddania, obiecując sobie miłość, wsparcie i wierność na dobre i na złe. Kościół św. Mikołaja, napełniony ciepłem rodziny i przyjaciół, stał się świadkiem tego niezwykłego momentu.
Po uroczystości religijnej, nowożeńcy postanowili wyruszyć w podróż życia, a zabytkowy amerykański samochód, którym zostali odwiezieni do kościoła, stał się także gwiazdą mini sesji plenerowej. Zdjęcia przed świątynią i w otoczeniu przyrody utrwalające pierwsze chwile życia jako małżeństwo są naprawdę niezapomniane.
Wieczorem cała ta miłość i radość przeniosła się do Hotelu Wiki Sanok, gdzie czekało na nich wspaniałe przyjęcie weselne. W otoczeniu bliskich i przyjaciół, Gosia i Bartek tańczyli, śmiali się i świętowali swoją miłość.
Chciałbym serdecznie podziękować Gosi i Bartkowi za zaufanie i możliwość uwiecznienia tych niezwykłych chwil. To było prawdziwe wesele pełne magii i uroku, a dla mnie to było wielkie wyróżnienie być częścią tego wyjątkowego dnia.
Gosia, Bartek – życzę Wam niekończącej się miłości, wielu radosnych chwil i wspólnych przygód. Niech Wasza droga życiowa będzie równie piękna, jak ta, którą razem pokonaliście w dniu Waszego ślubu.
Gratulacje i wszystkiego najlepszego!